Mikro i makroekonomia

Mikro i makroekonomiaEkonomia dzieli się podstawowo na mikro i makroekonomię. Obszarem zainteresowań mikroekonomii jest jednostka, jej wybory i decyzje.

Mikroekonomia obejmuje badanie działań jednostek, poszczególnych podmiotów gospodarki. Najczęściej zadawanymi pytaniami w badaniach mikroekonomicznych są dylematy typu: czego używać, kupować, jakie dobra konsumować, aby przy ograniczonych zasobach w jak najlepszym stopniu zaspokajać swoje potrzeby?

Bardzo ważnym pytaniem mikroekonomii jest również zagadnienie: co produkować, aby zysk był jak największy? Mikroekonomia zajmuje się również tym, jakim przemianom podlegają decyzje o nowych sposobach produkowania oraz wykorzystywaniu innowacyjnych technologii w procesie wytwarzania nowych, ulepszonych dóbr. Ważną kwestią jest także fakt wykorzystywania zasobów do produkcji, a dokładniej tego, jak je lokować i wykorzystywać w sposób jak najbardziej efektywny.

Mikroekonomia jako dział ekonomii jest również zainteresowana tym, w jaki sposób funkcjonuje rynek i jak można polepszyć wymianę dóbr i usług. Analizowane jest zarówno kształtowanie się popytu jak i podaży oraz równoważenie się tych zmiennych. Makroekonomia jako dziedzina ekonomii zajmuje się gospodarką w ujęciu całościowym. Traktuje ją jako system, kompatybilny zbiór elementów, które dobrze funkcjonują tylko razem. Makroekonomia nie analizuje tego, jakie decyzje są podejmowane przez poszczególne osoby czy podmioty gospodarki. Jej obszarem działań jest rozumienie gospodarki w szerszym znaczeniu, analizowanie całego jej obrazu, a nie poszczególnych części. Makroekonomia odpowiada na takie pytania: jak społeczeństwo wytwarza produkty, jak dzielić dobra, jak optymalnie je rozdzielać i wpływać na stan gospodarki, poprzez określone działania państwa?

Pojęciem, które leży w obszarze zainteresowań makroekonomii jest również bezrobocie. Zajmuje się ona tym, dlaczego w gospodarce często brakuje rąk do pracy w jednej dziedzinie, a w drugiej jest za dużo osób chętnych do podjęcia pracy, a za mało wakatów.

Komentarze